Śniadanie w małej lokalnej restauracji, raczej ciezkostrawne

Ale za to dość smaczne. Spodziewałem się po tym jakichś sensacji żołądkowych ale całe szczęście wszystko było ok. Może po roku pobytu w Kabulu byłem już za bardzo przyzwyczajony

Polub:
Udostępnij:

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:

Ukryty diament Azji - Islamabad część 1

Skomentuj ()

Dodane przez Borys Specjalski
Podróże, polityka i startupy to moje ulubione tematy, ale nie zawacham się napisać na każdy temat który uznam za interesujący. Przez dwa lata mieszkałem w Afganistanie. Aktualnie rozwijam http://logline.pro w Singapurze.