Podróż do Senegalu była – mimo, że nie taka długa – to w porównaniu do innych moich wojaży dość treściwa. Na miejscu miałem 6 dni, z przelotami wyszło 8. Senegal odwiedziłem już dwa lata temu bo na początku 2015 ale z tego co czytam, wiele się nie zmieniło.
Jak to czasem u mnie się zdarza najpierw zabukowałem bilet, a potem zacząłem myśleć. Nie wiem czy było to spowodowane euforią związaną ze zniesieniem obowiązku wizowego dla Polaków przez Turcję, czy jakimś innym wydarzeniem, ale nie sprawdziłem nawet czy do Senegalu wymagana jest wiza. No i oczywiście okazało się że tak. Sporo się najadłem stresu, żeby się dowiedzieć co i jak. Krótko wyjaśnię tutaj dla osób, które są w podobnej sytuacji, czyli z informacji w internecie nie są w stanie dowiedzieć się absolutnie niczego.