Dzisiaj minęły dwa tygodnie od kiedy jestem w Afganistanie i niby nie jest to żadne wielkie wydarzenie, ale ja czuje że jest. Czas mija mi tutaj niespodziewanie szybko, właśnie zorientowałem się że jestem tutaj już kilkanaście dni, a wciąż wydaje mi się jakbym przyjechał wczoraj. I to pomimo tego że w pracy mam wrażenie że czas ciągnie się jak guma. Zwłaszcza wtedy kiedy dziesięcioletni laptop na którym ma przyjemność pracować ładuje coś przez pół godziny nie mówiąc mi kompletnie co.
Polub: Udostępnij:
Długość 6min