
Dakar jest dość gęsto zabudowanym miastem, ale nie brakuje mu również parków, placów i skwerów. Zaprojektowany przez francuzów przypomina wiele francuskich miast. Nigdy nie czułem się tutaj ani przytłoczony ani zagubiony. Miasto ma dość logiczną siatkę ulic. Tak patrząc teraz z perspektywy można by nawet wyciągnąć pewne analogie pomiędzy mocno odległym Hanoi w Wietnamie a Dakarem. Oba zaplanowane w podobnym czasie niosą ze sobą tę samą myśl. Ciekawe jest jednak że po opuszczeniu obu krajów przez francuzów, oba poszły w zupełnie innym kierunku w rozwoju.