Zmiany i plany - wszystko na lepsze - okładka postuZmiany i plany - wszystko na lepsze - okładka postu

Tak już czasem w życiu bywa że człowiek się robi zajęty. Po moim ostatnim wpisie zniknąłem. Wszelkie wieści po mnie zaginęły, i wydawać by się mogło że gdzieś się wyprowadziłem (albo chociaż umarłem). Ale nie, dalej jestem tam gdzie byłem, czyli w Singapurze. Ponieważ jednak zamknąłem startup i przeniosłem się do pracy na pełen etat, czasu na bloga trochę mi jakby zabrakło.

W międzyczasie wybrałem się do Stanów na powiedziałbym chyba że podróż życia. Jedna z najlepszych i najfajniejszych przygód w jakich dane mi było uczestniczyć. Gdzieś mi się nawet tworzy wpis z tego wyjazdu, albo i kilka. Jak to również w życiu bywa, tworzy się i tworzy i się stworzyć nie może. Poza tym mam jeszcze coś do powiedzenia na temat Chiang Mai (mniej więcej tyle, że jak dla mnie niezbyt ciekawie). Będzie też parę wpisów o Sydney, które uwielbiam prawie tak mocno jak całą podróż po Stanach. Do tego będzie jeszcze parę słów o Perth (dosłownie parę, bo nie wiem co można by więcej napisać ) oraz o Bali.

Wszystko to udało mi się zwiedzić w tak zwanym “międzyczasie”. A oprócz tego oprowadziłem parę grup po Singapurze, którym mam nadzieję to oprowadzanie się podobało. Jakkolwiek męczące, to jednak daje to również sporo satysfakcji. Niedawno mi wybiło również całe 500 polubień na Facebooku. Więc blog się rozwija nawet jak ja go aktywnie nie rozwijam, co jest ciekawe samo w sobie.

Plany na najbliższy czas

Już niedługo z kolei wybieram się na motocyklową wyprawę po Sri Lance. Będzie to moja pierwsza samotna podróż na motorze, mam więc nadzieję że przeżyję. Pomimo tego, że na moto jeżdżę od paru miesięcy na co dzień, to jednak moje zdolności nie są jeszcze tak dobre jakbym chciał żeby były. Jest więc szansa że gdzieś na górskich szlakach skręcę nie tam gdzie trzeba i spadnę w przepaść, ale miejmy nadzieję, że jednak wrócę.

Po Sri Lance natomiast, będzie jeszcze rejs statkiem do Wietnamu. Jak to się stało że płynę na rejs statkiem który jest jednym wielkim kasynem to napisze przy okazji relacji z tego rejsu, ale pewnie nie uwierzycie że można dostać rejs warty trzy koła za parę zdjęć.

Polub:
Udostępnij:

Skomentuj ()

Dodane przez Borys Specjalski
Podróże, polityka i startupy to moje ulubione tematy, ale nie zawacham się napisać na każdy temat który uznam za interesujący. Przez dwa lata mieszkałem w Afganistanie. Aktualnie rozwijam http://logline.pro w Singapurze.