
Większość z osiedli pochodzi z lat 80 i 90 kiedy był największy boom budowlany. Niestety odbiło się to nie najlepiej na jakości architektury w Singapurze. Bardzo często jadąc przez miasto ma się wrażenie że jedzie się przez jedno wielkie blokowisko. Jakość życia jednak to zupełnie odrębna kwestia i ta jest całkiem dobra.