Każde miejsce na świecie jest w jakiś sposób wyjątkowe. Oczywiście niektóre miejsca mają dużo więcej do przekazania niż inne. W niektórych jednak wypadkach brak przekazywanych od pokoleń opowiadań i legend może nie wynikać z tego, że nigdy ich nie było, a raczej dlatego, że nigdy ich nie zapisano. Wybrałem dla was kilka ciekawostek z Hawajów które być może pozwolą wam lepiej zrozumieć dlatego ten 51 pierwszy stan jest tak wyjątkowy. I to nie tylko na tle Stanów Zjednoczonych ale i całego świata. Po wyjeździe na Hawaje ciekawostki o tym pięknym miejscu sypią mi się jak z rękawa.

1. Hawajski alfabet składa się tylko z 12 znaków  – aż do XXI wieku Hawajski przekazywany był tylko w formie opowiadań. Dopiero chrześcijańscy misjonarze po raz pierwszy zapisali Hawajski, używając do tego liter  alfabetu łacińskiego. W oryginale były to A, B, D, E, H, I, K, L, M, N, O, P, R, T, U, V, oraz W. Dzisiaj natomiast, po odrzuceniu tych niepotrzebnych pozostały tylko A,E, I, O, U,H, K, L, M, N, P, W,  oraz akcent ʻ i przy pomocy tylko tych liter da się zapisać każdy wyraz z języka Hawajskiego. To jest dopiero wydajność.

   

    

2. Hawaje cały czas notują aktywność wulkaniczną – każdy dzień tak więc może być dla Hawajczyków ostatnim. W tej chwili aktywne są 3 wulkany: Maunaloa, którego ostatni wybuch zanotowano w 1984, Kilauea, który jest nieprzerwanie aktywny od 1983 roku oraz Loihi który jest podwodnym wulkanem i swoją aktywnością nie zagraża mieszkańcom wysp.
3. Oddalone o 2000 km i 24 godziny od siebie – mowa o Hawajach i Kiribati, dwóch archipelagach na Pacyfiku, które pomimo tego, że leżą prawie na tym samym południku, dzieli cała doba różnicy czasowej. Przelot pomiędzy wyspani zajmuje 6 godzin, w których w zależności od kierunku możemy się przenieść w czasie w przód lub w tył o prawie cały dzień.

   

    

4. James Cook zginął, bo chciał uprowadzić hawajskiego króla – odkrywca Hawajów, niewątpliwie zasłużony żeglarz, nie stronił od wątpliwych moralnie czynów, żeby osiągnąć swoje cele. W swoich podróżach, wielokrotnie podstępem, porywał lokalnych władców, żeby w ten sposób uzyskać wszystko czego potrzebował do dalszych podróży. Wygląda jednak na to, że swojego szczęścia próbował zbyt wiele razy. Po tym gdy porwał Hawajskiego króla, spodziewał się że tak jak na każdej wyspie, na której próbował tej taktyki w przeszłości, lokalna ludność się zlęknie i będzie współpracować. Tym razem było inaczej i rozwścieczeni Hawajczycy zabili Cooka i jego załogę. Jak to mówią, niósł wilk razy kilka ponieśli i wilka.
5. Hawaje to jedyny stan, który ma dwa oficjalne języki, do tego najmłodszy stan USA, a do tego jedyny, w którym biali nie są większością. Co jeszcze ciekawsze, jest to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie nie ma żadnej większości, są tylko mniejszości. Być może dlatego jest tam tak spokojnie. Mniejszości na Hawajach to Biali – 22.7%, Azjaci – 38.6%, Czarni – 1.6%, Latyosi – 8.9%, Indianie 0.3%, Hawajczycy 10.0%,
6. Hawajski znak szczęścia – od lat 90 krąży po Polsce – najpierw w formie pisanej drukowane w różnych magazynach – a teraz podawane na formach w internecie, opowiadanie o tym jak starszy człowiek prowadzący samochód nie wiedział co znaczy wyciągnięty środkowy palec. Wnuk mu powiedział że to “Hawajski znak szczęścia” i tak się już przyjęło. Z prawdą nie ma to nic wspólnego, na Hawajach ludzie tak się z całą pewnością nie pozdrawiają 😉 Całość przeczytać możecie na przykład tutaj